piątek, 2 listopada 2012

30. Imagin Max +18

Dla Weroniki

złapałaś jego udo, musnęłaś je swoimi ustami spodobało mu się to,chciałaś więcej jego, pragnęłaś go tej nocy. nigdy jeszcze nikogo tak nie pożądałaś jak jego.spojrzałaś w jego oczy-błyszczały się, widziałaś ze on też tego pragnie.wlazłaś na niego, był tylko w bokserkach- i to ci się podobało, dotykałaś jedną rękom jego ust a drugą jego klatki piersiowej, była niesamowita, taka piękna, taka ciepła, taka.. musnęłaś ją, spodobało mu się to , więc chciałaś mu sprawić przyjemność, choć był to twój pierwszy raz to dobrze wiedziałaś co masz robić. zaczęłaś całować jego usta, a on swoimi dłońmi błądził po twoich plecach i w końcu przemówił :
M :pozwól mi cię prowadzić ,chce ci sprawić przyjemność.
ty:ależ nie ma potrzeby,przecież radze sobie dobrze prawda?
M:jesteś w tym cholernie dobra, ale teraz moja kolej.
posłuchałaś go i zeszłaś z niego, teraz on był na tobie.
zaczął całować twoja szyje a ty się przy tym wyginałaś,swoimi dłońmi błądził po twoich piersiach ,ściągnął twoją bluzkę i zaczął ci je całować był taki namiętny i taki delikatny, sprawiał ci tym ogromną przyjemność. twoje sutki już dawno były twarde ale teraz były jak kamień, on je całował , przegryzał, macał a ty pojękiwałaś.
w końcu zaczął zjeżdżać w dół, jego dłonie dalej były na twoich piersiach ,za to jego usta całowały twój brzuch, zjechał niżej popatrzał się na ciebie
M:jesteś gotowa na raj?
ty: zawsze byłam.
zdjął twoje majtki , dotykał cię tam , pocałował ,po czym znowu wszedł do góry,zaczął cię całować.nie rozumiałaś jego gry ale sprawiał ci ogromną przyjemność,jego dwa palce-środkowy i wskazujący weszły w ciebie.
wygięłaś się, Max popatrzał się na ciebie i mocniej cię całował oh a jego palce?-sprawiały ci coś niesamowitego ,znalazł twój punkt G,podnieciło się to, zaraz byś doszła przy jego palcach ale on je wyjął.
spojrzał się w twoje oczy, i zjechał w dół ,zaczął lizać twoją vaginę , wyginałaś się i jęczałaś, było ci lepiej niż w raju, w końcu przestał ,znowu zaczął całować twoją szyje.
ty:ja też mogę ci zrobić raj na ziemi
M:jesteś tego pewna?
ty:nie marudź.
ściągnął swoje czarne bokserki
, to co on tam miał BOŻE ! to było przeogromne ,spojrzałaś się na niego i powiedziałaś
ty:wiem ,nie wiedziałam nigdy penisa ,znaczy nie tak żeby no. ale mniejsza więc wszyscy mają takie anakondy ?
M: ależ oczywiście ze nie ! tylko ja.
uklęknęłaś przed nim ,przez chwile poczułaś się jak dziwka,klęcząc przed nim nago i zaraz masz mu ssać, spojrzałaś na niego i pomyślałaś sobie " raz się żyje,jeśli nie chce to nie muszę tego robić,on mnie nie zmusi " Max ci przerwał myślenie
M:nie musisz tego robić, naprawdę
ty:ale chce .zawahałaś się.
wzięłaś go to ust i zaczęłaś ssać a on trzymał twoje włosy.
przegryzałaś, a on jęczał, bardzo jęczał a ty przecież nie byłaś w tym dobra-tak sobie myślałaś.oderwał twoją głowę
M:nie dam rady, mogę już..
ty:tak,tak.
położył cię na łóżku i wszedł w ciebie, wygięłaś się jak kot, zabolało cie to ale to był dobry ból taki jaki chciałaś, był szybki ale delikatnym,taki namiętny.po kilku minutach doszliście razem. wyszedł z ciebie i westchnął
M:przepraszam jak byłem za mocny
ty:byłeś niesamowity, i to był najlepszy pierwszy raz jaki kobieta,dziewczyna może sobie marzyć
M:kocham cię, *kładzie się obok*
ty:naprawę byłam dobra? wiesz to mój..
M:tak pierwszy raz i naprawę byłaś...ah niesamowita !
ty: taa,pewnie mówisz to każdej
m:spałem tylko z jedną dziewczyną , przed tobą i jesteś od niej o wiele lepsza.
po tych słowach mocno się do niego przytuliłaś i usnęłaś w jego objęciach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz