niedziela, 21 października 2012

8. Imagin z Tomem +18

Dla Gabryśki
Jesteś z Tomem już pół roku. Mieszkasz w jego apartamencie. Tom robi remont. Zabiera Cię do hurtowni luster. Tam, zrobiła mu się na ciebie wielka ochota. Nie patrząc na to, że jest w okół was dużo ludzi, poszliście w kąt. Tom przyparł cię do ściany i zaczął muskać cię po szyi. Chwile potem jego ciepłe wargi zbliżyły się do twoich ust, ty to odwzajemniałaś. Miałaś kisiel w gaciach, czułaś się fantastycznie. Chwile potem Tom całując cię po szyi , zerwał z ciebie koszulę rzucając ją w kąt. Dziwnie się czułaś, ponieważ Tom na codzień zachowywał się jak tygrysek, ale żeby robić to w sklepie z lustrami? xd Chwile potem twój nowy , różowy stanik dołączył do koszuli , która leżała na podłodze. Skoro Tom cię rozbierał, ty również postanowiłaś coś z niego zdjąć. Chwyciłaś jego koszulkę i szybkim ruchem również rzuciłaś nią na podłogę. Jeździłaś ręką po jego ciepłej klacie, Tom podniecił się i zaczął sapać na cały głos
.-OMFG . ! [t.i] jesteś zajebista ! - krzyczał.
-A noo . Polak potrafi xd
Tom kontynuował . Miałaś legginsy. Parker miał problemy ze ściągnięciem ich i powiedział :
-ooo 'zablokowały się' XD
nie czekał chwili dłużej i rozerwał je. Ściągnęłaś z niego spodnie, byłaś zdziwiona rozmiarem jego 'tygryska'. Miałaś na niego ochotę , zdjęłaś z niego bokserki i robiąc mu przyjemność włożyłaś jego trzon do buzi, wykonując okrężne ruchy. Parker drgał z podniecenia :
-Ooo [t.i] , dobrze dobrze ! kocham Cię za to !
Nie chciałaś przerywać przyjemności, Tom masował twoje piersi. Z twoimi sutkami było coś nie tak. Stwardniały. Ściągnął twoje różowe majteczki i wepchnął swoje palce do ciebie , aby potem podkręcić do punktu G. nagle Tom zasapanym głosem spytał :
-Chcesz mieć coś z Anglii ?
-No jasne kochanie ! działaj ! - odpowiedziałaś .
Wtedy właśnie włożył swój trzon do ciebie. Chciał abyy było ci dobrze, więc robił to tak mocno i szybko jak tylko mógł. Wiedzieliście że jeszcze parę pchnięć i będziecie na szczycie , aby potem wejść do ciemnej i mokrej jaskini. Tom kontynuował. Sapaliście jak mogliście, byliście zdziwieni że jeszcze nikt w sklepie was nie widział. Doszliście. Parker wytrysnął , jednak nie przerywał tylko pchał cały czas. Po kilku pchnięciach pocałował cię w policzek i powiedział :
-No no , widzę że Polacy mają talent. XD
Ty pocałowałaś go w policzek i powiedziałaś :
-Nie chcę nic mówić , ale nie zabezpieczyliśmy się. !
-Oj tam. Będę się cieszył z naszego małego Parkera.
Potem wyszliście. Z powodu tego że twoje legginsy zostały rozdarte przez pana Parkera, on okrył cię swoją bluzą. Pojechaliście do domu i rozmawialiście o tym co będzie jak będziecie mieli dziecko. Lustra oczywiście nie kupiliście, ale nie pojechaliście tam też na marne .

2 komentarze:

  1. Ta, fajnie, że po prostu przepisałaś imagin z Zaynem, zmieniając tylko bohatera -.- Gratuluję pomysłowości -.-

    OdpowiedzUsuń