piątek, 26 października 2012

21. Imagin z Nathanem

Dla Martyny


Nathan i ty jesteście już długo ze sobą . Lecz los zaczął się odwracać w przeciwną stronę . Często go nie było w domu nawet wtedy gdy cały zespół miał wolne . Wieczorami wychodził z domu i nad ranem wracał . Jednak ostatniej nocy czuć było od niego damskimi perfumami .
- Ej kotku ?! czemu czuję od ciebie damskie perfumy ?
- Emm . Wydaje Ci się tylko .
- Nathan nie oszukuj mnie ! . Bardzo dobrze wiesz że wszystko od ciebie wyczuję .
- Boże . skończ wkurzasz mnie z tymi pytaniami . Miałem ważne spotkanie z chłopakami z zespołu i na koniec coś wypiliśmy . Brunet zdjął koszulkę i spodnie zaniósł do kosza na bieliznę po czym dał Ci namiętnego buziaka i zaprosił Cię do sypialni . Stwierdziłaś że mówi prawdę i skorzystałaś z propozycji Natha . Doszło między wami do seksu . Było wspaniale . Po stosunku spojrzeliście sobie w oczy po czym wyznałaś mu miłość a on pocałował Cię , przytulił do siebie i ..
- Słuchaj , za bardzo Cię ranie tym że ukrywam to przed tobą , ale
- Nathan ? co o co ci chodzi ? co się stało ??
- Ciężko mi z tym jest . Nie wiem czemu to zrobiłem ale . . po pijanemu zgwałciłem kobietę .
- Cooooooo ? Gdy Ci to powiedział w 1 sekundzie oczy zaszkliły Ci się oczy ..
- Ja w ogóle nie wiem co się tam wydarzyło . Ja tylko Ciebie kocham i nigdy bym Cię nie zdradził . Uwierz . Proszę . 
- Tyy . Ty mnie zdradziłeś .. z inną kobietą . Co może lepiej Ci dawała ?
- Co ty w ogóle bredzisz ?  Wybaczysz mi ?
- Po takim czymś ? . Nie wiem , Potrzebuję czasu . muszę to przemyśleć . A teraz idę .
- Kotku .?
- Nie mów tak do mnie ! . ? Cooooo ?
- Mogę ostatni raz cię pocałować ?
- Tamtą szmatę sobie całuj !! . Idę . W tamtym momencie odeszłaś z płaczem . Kochałaś go , bardzo go kochałaś jednak bolało cię to że coś takiego zrobił tobie. Minął tydzień Nathan napisał ci smsa że nadal na ciebie czeka i chcę z tobą być ale ty nic nie odpisałaś mu i zastanawiałaś się czy dać mu tą ostatnią szansę . Następnego dnia weszłaś do jego domu , ponieważ miałaś jeszcze kluczę . Wchodzisz do sypialni widzisz Nathana z jakiąś laską .
- Coo to ma znaczyć ? zaczęłaś krzyczeć i płakać jednocześnie .
- Kochanie to nie tak . !
- Kochanie , Nathan mówiłeś że mnie kochasz i teraz będziemy razem . Oznajmiła jego laska .
- Co ??? . Nienawidzę Cię . Jak mogłeś ? mówiłeś że na mnie czekasz . A gdy ja postanowiłam dać Ci szansę ty leżysz w łóżku z kolejną dziwką ? .
- Ona nie jest dziwką .!!
- To ciekawe czym ? .
- Moją nową dziewczyną
-  nienawidzę Cię .  wybiegłaś z domu i nie zastanawiając się pobiegłaś do domu napisałaś pożegnalny list do Nathana i rodziny : Drogi Nathanie . Pokazałeś mi czym jest miłość za to dziękuję Ci :* jednak zdradziłeś mnie . Postanowiłam Ci wybaczyć a ty ponownie to zrobiłeś . Nie mogę wytrzymać tych emocji bo za bardzo Cię kocham i nadal będę kochać . Pamiętaj ! Gdy już będę w niebie . Będę Cię codziennie przytulała i chroniła na tyle ile będę mogła zawsze mówiłeś mi : Jesteś moim pięknym aniołkiem . Gdy przeczytasz ten list ja zapewne będę już przy tobie tylko w innym obliczu . W obliczu anioła , twojego anioła . Pamiętaj kocham Cie ! na zawsze twoja [t.i]

Ps : nie przejmuj się mną , żyj dalej i pokaż następnej dziewczynie co znaczy miłość .
twoja dziewczyna . [t.i.]
Po napisaniu listu powiesiłaś się w swoim pokoju .  . Pierwsza osoba która Cię znalazła to był właśnie Nathan . Chciał Cię przeprosić za wszystko , jednak gdy wszedł do pokoju zobaczył Ciebie nie żywą . Przeczytał List . Kompletnie się załamał . Winił siebie za to co tobie zrobił . Wziął żyletkę i wyrył sobie na ręku : kocham cię [t.i] . Po zadaniu sobie ran zmarł tak jak ty . Chciał być blisko ciebie . Byliście jak Romeo i Julia . Zakochani aż do śmierci i w niebie .

2 komentarze:

  1. omg. popłakałam się. ;<<
    ten imagin pomimo, że był smutny..., był cudowny. <3
    wzruszająca historia :'(
    dziękuje :*

    OdpowiedzUsuń
  2. musze przyznac że i mi poleciały łzy ... Hisotoria pomimo tego że tak smutna jest przepiękna.. :'(

    OdpowiedzUsuń