sobota, 27 października 2012

24. Imagin z Maxem +18

Dla Julki

Dziś są urodziny Maxa, więc postanowiłaś zrobić mu urodzinową kolację tylko we dwoje. Ubrałaś się w seksowną bieliznę i swoją nowiutką fioletową sukienkę. Kiedy Max przyjechał przywitałaś go gorącym pocałunkiem i złożyłaś mu życzenia:
-Happy birthday kochanie- powiedziałaś 
- Dziękuje Ci misiaczku!-odpowiedział pożerając Cie wzrokiem.
- A prezent dostaniesz dopiero po kolacji- powiedziałaś przygryzając wargę.
- już nie mogę się doczekać- powiedział Max
Usiedliście do stołu, a on patrzył się na Ciebie z zadziorną miną:
- Może pójdziemy na piętro?- zapytał
- Dopiero po kolacji- powiedziałaś
Max nie mógł już wytrzymać, więc wziął Cię na ręce i zaniósł na górę, po czym rzucił Cię na łóżko:
-Kochanie co ty robisz?- zapytałaś 
-Dzisiaj są moje urodziny i mają być najlepsze- odpowiedział po czy zaczął Cię namiętnie całować.
- Jak chcesz mieć najlepsze to będziesz miał- powiedziałaś i wstałaś z łóżka, po czym popchnęłaś na nie Maxa. Po chwili usiadłaś na niego i zaczęłaś go rozbierać. Najpierw ściągnęłaś mu bluzkę. Chłopak zrobił wielkie oczy i próbował ściągnąć z Ciebie sukienkę. Kiedy już Ci ją chciał rozpiąć zamek błyskawiczny się zaciął:
- Kurwa!- powiedział Max i rozerwał twoją sukienkę.
Byłaś już w samej bieliźnie i zaczęłaś ściągać Maxowi spodnie. Gdy on był już w samych bokserkach byłaś zaskoczona wielkością jego " przyjaciela". Szybko ściągnęłaś mu bokserki, po czym wsadziłaś jego "przyjaciela" do buzi. Słyszałaś jak Max sapał wiedziałaś że mu jest dobrze. Robiłaś ruch do przodu i do tyłu.
W tym momencie ściągną z Ciebie bieliznę i zaczął masować twoje piersi. Byłaś bardzo podniecona bo to będzie Twój pierwszy raz. Po jakimś czasie Twoje piersi stwardniały, a ty wyciągnęłaś jego "przyjaciela" z buzi. Max wziął dwa palce i powiedział: 
- Uważaj teraz może boleć- po czym włożył  dwa palce do Twojej mokrej ciasnej dziurki.
Poruszał nimi bardzo szybko i mocno, a ty nie mogłaś wytrzymać z bólu:
- Kochanie wyciągnij już- powiedziałaś 
- Chcesz już skończyć?- zapytał 
- Nie, chce abyś w końcu we mnie wszedł- odpowiedziałaś.
Muzyk wyciągnął palce i włożył w Twoją mokrą dziurkę swojego wielkiego "przyjaciela". Zrobił to bardzo delikatnie. Kiedy już Cię posuwał, krzyczałaś i jęczałaś z podniecenia:
-Max! Max! mocniej
-Jak chcesz.- odpowiedział 
Wchodził w Ciebie coraz mocniej. Po chwili zmieniliście położenie i teraz to ty zaczęłaś go ujeżdżać. Kiedy Max czuł że dochodzi szybko Cie z Siebie zrzucił, jednak nie doszło do wytrysku i postanowiłaś dokończyć ręką. Po 15 minutach skończyliście i poszliście po prysznic:
- Podobało Ci się- zapytałaś 
- Tak i to bardzo kochanie- odpowiedział  i zaczęliście się namiętnie całować pod prysznicem.

1 komentarz:

  1. ojejcu dziękuję ze o mnie pomyślalałs i napisałaś dla mnie dziękuję <3

    OdpowiedzUsuń